Najczęstsze pytania

Najczęstsze pytania

Aby uczynić proces naprawy/serwisu samochodu, jak najbardziej efektywnym i najmniej uciążliwym procesem, stworzyliśmy listę najczęściej zadawanych pytań, które warto, a nawet należy, przeczytać przed zwróceniem się do nas w sprawie Twojego pojazdu.

Te odpowiedzi mają charakter uniwersalny i choć oczywiście każdy klient jest traktowany indywidualnie, pewne aspekty mają wspólny mianownik.

Jest to proste i trudne pytanie zarazem, ściśle powiązane z adnotacją nr 2. Wszystko zależy od marki, wieku i stanu samochodu, oraz tego co konkretnie mamy zrobić. Przykładowo, gdy wymiana sprzęgła w Skodzie Octavii II potrwa kilka godzin (ok. 4h), w BMW E39 prawdopodobnie zajmie cały dzień (ok. 8h).

Kolejnym istotnym czynnikiem będzie wiek samochodu – posługując się powyższym przykładem – w zawieszeniu samochodu, który ma c.a. 15 lat, a z którego trzeba zdemontować skrzynię, a co za tym idzie, tzw. „wózek”. Mogą się urwać śruby od wahaczy. Mogą się nie dać odkręcić łączniki stabilizatorów, które będzie trzeba ciąć. Może urwać się główna śruba belki zawieszenia (wtedy to jest prawdziwy problem 😉 ). Te czynniki powodują, że musimy poświęcić więcej czasu, na więcej manualnych czynności, aniżeli odkręcić samą śrubę. Ergo – cała naprawa przedłuży się.

W połączeniu z adnotacją nr 1, czasami jest ciężko precyzyjnie określić ile coś będzie kosztować. Należy pamiętać, że cena, którą podajemy w momencie kiedy oddają państwo samochód pod naszą opiekę, to cena szacunkowa. Obejmuje cenę usługi, w ścisłych warunkach, które nie zawsze okazują się takimi, jakie zastaniemy.

Przykładowo, chcesz zlecić wymianę klocków w Golf VI 1.4 TSI 122KM. Cena takich klocków waha się od ~155 zł do ~440 zł, cena usługi to 70 zł. Wybierając więc klocki np. TRW za 270 zł, z usługą daje nam to kwotę 340 złotych. Jednakże, system hamulców w pojeździe, to nie tylko klocek hamulcowy. Ten, zużywa się szybciej/wolniej w zależności od pracy zacisku hamulcowego. Od zakresu pracy tłoczka hamulcowego. Od grubości tarczy. Pozostaje też kwestia czujnika – który mógł się zużyć, ale niekoniecznie. Te wszystkie elementy widzimy dopiero po rozebraniu rzeczonych elementów samochodu. Możesz nawet nie być świadomy, że tłoczek w zacisku pracuje nieprawidłowo, np. poprzez większe ścieranie wewnętrznej strony tarczy. Samochód będzie hamować tak samo, do czasu. W takim stanie rzeczy mechanik ma obowiązek wymienić komplet tarcz wraz z klockami, jak i wymienić zużyte tłoczki hamulcowe. To kwestia bezpieczeństwa, życia. Więcej tutaj >> O ile jest to możliwe, gdyż czasami może zdarzyć się tak, że zatrzyma się on w swojej pozycji „na amen”. W takim scenariuszu wymiana klocków za 340 zł, zmienia się w naprawę systemu hamulcowego, która przekroczy tysiąc złotych.

Także jak sam widzisz, jest to trochę bardziej złożona kwestia aniżeli mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

W nawiązaniu do poprzedniego akapitu – to jesteśmy w stanie zrobić. Ale znowu – czy ma sens, przed rozebraniem auta, szacować cenę naprawy całego układu hamulcowego, gdy interesuje nas wymiana klocków?

Możemy szacować większe naprawy, np. remonty silników, głowic, turbosprężarek czy wtryskiwaczy. Ale należy pamiętać, że dalej jest to cena szacunkowa, która może być większa od pierwotnej, gdy faktycznie zgłębimy problem. Weźmy za przykład remont bloku silnika w Opel Insignia 2011 2,0 CDTI 160 KM. Słynny z powodu pękającej panewki. Zakładamy, że klient decyduje się na regenerację/naprawę już posiadanych elementów.Już na starcie wiadomo, że obróbka bloku będzie skutkować obróbką głowicy. Aby dokonać takiego remontu, należy rozebrać auto praktycznie do ostatniej śruby, aby wyciągnąć silnik na zewnątrz. Po drodze jest mnóstwo uszczelek, uszczelniaczy, O-ringów etc. Przy takiej naprawie, koniecznie należy wymienić wszystkie płyny, rozrząd, filtry. W zależności od skali zniszczeń, taki remont może kosztować nawet kilkanaście tyś. złotych. A co jeżeli, kostką domina, która wprawiła wszystko w ruch będą wtryskiwacze? Może to być kolejne 4.000 złotych, które trzeba będzie wydać, gdyż co nam po sprawnym silniku, jeżeli nie ma co podawać paliwa? Ktoś powie – taniej kupić „nowy” – czytaj – drugi silnik. Może tak, ale czy wiemy, „co w nim siedzi”? De facto, taki drugi silnik przed montażem także należałoby sprawdzić poprzez rozebranie i złożenie go od nowa.

Jednakże, Szanowny Kliencie. To twój samochód. To twoja decyzja, ponieważ to twoje pieniądze. My jesteśmy od tego, aby narysować różne scenariusze, które mogą się wydarzyć. Możemy starać się doradzić, dzielić się wiedzą i wytłumaczyć. Możemy radzić, co zrobić. I oczywiście bierzemy odpowiedzialność za naszą pracę, jeżeli to my dowodzimy sytuacją. Należy mieć świadomość, że jeżeli (kontynuując przykład z Oplem), Klient będzie chciał ograniczyć wysokie koszty poprzez np. zamontowanie starego kompletu rozrządu oraz starych filtrów, żywotność takiego silnika drastycznie spadnie. A gdyby wydarzył się scenariusz, w którym np. chciałby wyremontować tylko blok silnika, bez głowicy, są duże szanse na to, że uszczelka nie będzie „trzymać”. Silnik może oddawać olej do płynu chłodniczego. To wszystko ma szereg konsekwencji, jednakże w takim wypadku, na wyraźne życzenie, oczywiście ostatecznie robimy to, co zostanie nam zlecone, jednak będą miały zastosowanie warunki ograniczonej gwarancji, o czym szerzej w punkcie 6.

Z kilku powodów. Po pierwsze, są dostępne szybciej, o wiele szybciej, ok 65% wszystkich najbardziej popularnych referencji jest dostępne w ciągu 0,5-2 godzin, z magazynów w Gdańsku. Kolejne 20% w 8h. Kolejne 15% do 48h.

Po drugie, gwarantujemy bezproblemową wymianę gwarancyjną, o czym więcej w punkcie 6.

Po trzecie, zdarzały się przypadki, gdy części które w internecie były o wiele tańsze, były wyprodukowane np. w 2011 roku. Czyli przeleżały na półce siedem lat. Mogłoby się wydawać, że dwukilogramowy placek metalu jakim jest tarcza hamulcowa, pozostanie niewzruszony. Ale te części często są magazynowane długi czas, będąc narażonymi np. na duży ciężar. Wbrew pozorom, odchylenie nawet o 1,5 mm, które dla ludzkiego oka jest niewidoczne, przy 140 km/h będzie odczuwalne. Rotacja na półce hurtowni jest dużo większa, z resztą dbają one o to, aby mieć nie więcej niż kilka towarów z danej referencji, co znacznie niweluje ryzyko, opisanego wyżej problemu.

Po czwarte, koszty magazynowania dla sklepu internetowego, który wozi części po całej Polsce kurierem, są znacznie niższe, aniżeli dla hurtowni, która ma oddział w centrum miasta – cena magazynowania oraz transportu jest już wkalkulowana w cenę towaru, natomiast kupując przez internet często zapominamy o koszcie dostawy, który w cenie nie jest.

Po piąte, w razie błędnego zakupu, możemy szybko wymienić części na inne, bez dodatkowych kosztów. Nie tak odosobnione są przypadki, gdy np. tarcza hamulcowa w danym modelu występuje w 4 wersjach, każda różni się od siebie o 2-3 mm, w różnych płaszczyznach (szerokość tarczy, średnica tarczy, szerokość piasty, średnica piasty, odsadzenie). Dzięki temu, że możemy zamówić 2 lub 3 komplety i wybrać ten prawidłowy, oszczędzamy Twój czas i pieniądze, gdyż ostatecznie, w razie pomyłki, to nie jest Twój problem.

Nie. Wielokrotnie spełnialiśmy prośby klientów w tym zakresie, zawsze kończyło się to nieporozumieniami, pretensjami itp.

Jest to punkt nienegocjowalny.

*W uzasadnionych przypadkach, dla stałych klientów, którzy przeprowadzili w naszym serwisie kilkanaście napraw oraz wciąż korzystają regularnie, robimy wyjątki, głównie polegające na montażu części używanych np. z Allegro.

Zgodnie z Regulaminem Usługi, przy zachowaniu pewnych warunków, przyjmujemy roszczenia gwarancyjne na następujących zasadach:

  1. Element, który ma być objęty gwarancją musi być zakupiony, zamontowany, oraz zdemontowany w ACS.
  2. W zależności od elementu, moment demontażu musi przypadać najpóźniej na ostatni dzień gwarancji, z zastrzeżeniem, iż aby realizować naprawę gwarancyjną, klient musi dokonać rezerwacji terminu naprawy z odpowiednim wyprzedzeniem – nie jesteśmy w stanie obsłużyć żadnej naprawy „ad hoc”.
  3. Gwarancję przyznajemy na podstawie zakresu prac, który jest konieczny w danym przypadku. Jeżeli np. turbosprężarka po regeneracji ma mieć pełną, 12-to miesięczną gwarancję, należy wykonać kilka niezbędnych kroków – wymienić olej, filtr oleju i powietrza, wyczyścić układ dolotowy, wymyć przepustnicę, zastosować nowe uszczelki dla całego układu.
  4. W przypadku, w którym Klient samodzielnie decyduje o zmniejszeniu zakresu wymaganych prac, nie realizujemy napraw gwarancyjnych. Wynika to z prostej zależności – nie możemy brać odpowiedzialności za naprawę, której zakres został okrojony do zniwelowania skutków, bez wyeliminowania przyczyn oraz potencjalnych skutków w przyszłości.
  5. Jeżeli reklamacja dotyczy podzespołu, a nie usługi, w przypadku uznania reklamacji za zasadną, realizujemy wymianę na nowy element. Usługa gwarancyjna jest objęta rabatem 70%.
  6. Jeżeli reklamacja dotyczy usługi, a nie podzespołu, każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie (np. wymiana uszczelki pokrywy zaworów w Opel Astra H – po wymianie, cieknie spod pokrywy; w takim wypadku, badamy czy sama pokrywa jest prosta, czy uszczelka jest poprawnie włożona itd. Jeżeli wyciek nie wynika bezpośrednio z naszej winy, reklamacji nie uznajemy, a koszt diagnozy ponosi klient).
  7. Każda reklamacja jest rozpatrywana wyłącznie na podstawie dowodu zakupu – paragon, karta naprawy, wyciąg z konta (przy płatności kartą) – cokolwiek, co pozwoli nam uwiarygodnić w oczach kontrahenta, że faktycznie przeprowadziliśmy daną usługę.
  8. Reklamacje, na podstawie już zdemontowanego podzespołu mają bardzo małą szansę na pozytywne rozpatrzenie – nie jesteśmy w stanie stwierdzić co działo się z przedmiotem naprawy, kiedy jest już poza autem. a zatem stwierdzić zasadności takiej reklamacji.
  9. Przede wszystkim jesteśmy ludźmi. Przyjedź i porozmawiaj z nami, dbamy o nasz wizerunek i dobrą karmę 🙂

Mercedes, SsangYong, Acura, Mitsubishi

Jeżeli chodzi o rocznik samochodu, nie naprawiamy żadnych pojazdów starszych niż 15 lat*, ani zawieszeń w pojazdach starszych niż 10 lat.

*poza drobnymi rzeczami, typu klocki, olej.